• Główne Kategorie

  • Najczęstsze błędy przy zakupie dziecięcego roweru

    Źle dopasowany, wybrany na szybko pod wpływem impulsu lub na widok promocji czy też zakupiony na zapas. Tak możemy powiedzieć o wielu produktach, niestety również i tych droższych i ważniejszych jak dziecięce rowery. Jakich błędów i dlatego powinno się wystrzegać przy wyborze roweru dla dziecka?

    Jazda na rowerze ma prawie same zalety, dlatego warto przygodę z „dwoma kółkami” rozpocząć jak najwcześniej. Nauka jazdy usprawnia motorykę u dziecka, wspiera jego rozwój neuronalny, wzmacnia układ odpornościowy, a do tego uczy pokory i wytrwałości oraz stanowi źródło prawdziwej frajdy. Jest tylko jedno małe „ale”. Zakup roweru musi być przemyślany, a pojazd dobrze dobrany. Oto 4 najczęstsze błędy, które popełniamy w tej sytuacji.

    Najtańszy, z marketowej gazetki, bo przecież zaraz dziecko z niego wyrośnie

    Dzieci niemiłosiernie szybko rosną, dlatego zdajemy sobie sprawę, że rower nie będzie służył kilkulatkowi wiele lat. Nie oznacza jednocześnie, że kupowanie najtańszego produktu będzie dobrym rozwiązaniem. Słabej jakości pojazd może zepsuć się w każdej chwili, często trudno znaleźć też części zamienne do sprowadzanych masowo z chin podróbek. Rower zakupiony natomiast w sklepie sportowym lub specjalistycznym może służyć wiele lat, również młodszemu rodzeństwu lub być odsprzedany komuś z bliskich lub okolicy. Jeśli trafimy na wzmożoną inflację możemy na tym nawet dobrze wyjść 😉 A w razie jakichkolwiek usterek technicznych zawsze można pojechać z nim do serwisu i go naprawić.

    Kupowanie roweru „na oko”

    Kupowanie „na oko” nigdy nie zdaje egzaminu. Tym bardziej, że – wbrew pozorom – wybranie roweru dla dziecka może być nawet bardziej skomplikowane niż w przypadku dopasowania „dwóch kółek” dla osób dorosłych. Podstawowym czynnikiem, który powinniśmy brać w tej sytuacji pod uwagę, jest wzrost oraz możliwości fizyczne kilkulatka. O „prawdziwym” rowerku z pedałami – z dokręcanymi bocznymi kółkami – takim jak np. Le Grand Annie (dla dziewczynek) lub Le Grand Gilbert (dla chłopców) można myśleć, gdy dziecko ma około 1 metra wysokości. Na początek najlepszy będzie pojazd z kołami w rozmiarze 12 cali. Najczęściej takie rowerki mają nisko wyprofilowaną ramę, przystosowaną do łatwego wsiadania i zsiadania – gdy dziecko swobodnie może kręcić pedałami, wygodnie siedząc na siodełku, to znak że pojazd będzie dobry.

    Rower dla najmłodszych bez pełnej osłony łańcucha

    Choć większość producentów dba o to, aby rowery dla najmłodszych dysponowały pełną osłoną łańcucha, to jednak w sklepach, zwłaszcza w przypadku marketowych promocji może zdarzyć się czterokołowiec bez pełnej osłony. Z takiego zakupu lepiej od razu zrezygnować. Osłona łańcucha chroni dziecko przed otarciami lub poważniejszymi zranieniami i zapewnia wyższy komfort jazdy. Pozwala młodemu rowerzyście cieszyć się pierwszymi przejażdżkami, zmniejszając zagrożenie, że po niefortunnym upadku lub skaleczeniu dziecko szybko zniechęci się do roweru.

    Kupowanie roweru „na zapas”

    Jednym z najczęściej popełnianych błędów jest kupowanie roweru „na zapas”. Taka taktyka ma sens tylko wtedy, gdy zapas nie jest zbyt duży. Zbyt duża rama, szczególnie w sytuacji nagłego hamowania, będzie w najlepszym przypadku odczuwana przez dziecko jako dyskomfort, a gorszym – może skończyć się urazami i kontuzjami. Za duże koła z kolei spowodują, że rower będzie ociężały i trudniejszy do opanowania. Dlatego w wielu przypadkach lepiej wybrać mniejszy rower, który pozwoli małemu rowerzyście odczuwać większą satysfakcję z pełnej kontroli na pojazdem niż patrzeć jak dziecko wyraźnie się męczy na zbyt dużym rowerze. Nie warto dopuścić do sytuacji, w której maluch zniechęci się do jazdy i nie będzie chciał z niego korzystać.

    Aby ocenić, że rower jest odpowiedniej wielkości, należy sprawdzić kilka aspektów. Po pierwsze, czy dziecko, stojąc okrakiem na rowerze i obiema stopami dotykając ziemi, ma jeszcze kilka centymetrów przestrzeni między kroczem a ramą. Po drugie, trzeba przyjrzeć się, jaką pozycję przyjmuje dziecko podczas jazdy – czy nie jest zbytnio pochylona, rozciągnięta oraz czy nasza pociecha bez kłopotu sięga za klamki hamulców. Po trzecie, najlepiej, aby dziecko w trakcie jazdy zachowało raczej wyprostowaną sylwetkę.

    Obecnie na rynku mamy tak duży wybór rowerów dla dzieci, że naprawdę jest w czym wybierać. Dla dzieci w wieku przedszkolnym i wczesnoszkolnym można dobrać miniaturowe wersje dorosłych rowerów, ale też można znaleźć piękne, oryginalne propozycje rowerowe np. nawiązujący niepowtarzalnym stylem do amerykańskiego serialu „Cudowne lata” Le Grand Kevin. Najważniejsze to kupić dziecku taki dwu- lub czterokołowiec, na którym jazda będzie mu sprawiać przyjemność i zaszczepi w nich rowerową pasję na lata!

     

     

    Zostaw odpowiedź

    Lub