• Główne Kategorie

  • Regulowane nosidełka ergonomiczne – co warto o nich wiedzieć?

    Każda mama, jeszcze przed urodzeniem pierwszego dziecka zastanawia się, jak to będzie. Czy poradzi sobie z przewijaniem maluszka, czy będzie wiedziała, jak trzymać noworodka albo czy będzie mogła być wystarczająco blisko, aby przez cały czas mieć dziecko obok siebie. Odpowiedzi na te pytania przyjdą z czasem i niedługo pojawią się zupełnie inne. Dziecko bardzo szybko rośnie i zanim się obejrzymy, będzie stawiało pierwsze kroki i wypowiadało pierwsze słowa. Jak zachować stałą bliskość z niemowlęciem? O tym opowiemy w dzisiejszym wpisie.

    Po narodzinach dziecka, świat każdego rodzica zostaje odwrócony do góry nogami. Brakuje czasu na codzienne obowiązki, doba staje się za krótka, a chęć spędzenia jak najwięcej chwil z najmłodszym członkiem rodziny zajmuje pierwsze miejsce. Bliskość i poczucie bezpieczeństwa dziecka to najważniejsze elementy, o których warto pamiętać nie tylko podczas pierwszych dni naszego malucha. Mamy sprawdzony sposób na to, aby dziecko mieć zawsze przy sobie, a do tego nie rezygnować z codziennych zajęć czy domowych obowiązków.

    Czym są regulowane nosidełka ergonomiczne?

    Regulowane nosidełka ergonomiczne to nic innego, jak nosidełka, które posiadają wbudowany system regulacji wielkości, czyli wysokości oraz szerokości panelu. Oznacza to, że w pewnym określonym zakresie możemy modyfikować wielkość nosidełka oraz dostosować go do gabarytów dziecka. Dzięki temu mamy gwarancję, że nosidełko będzie nam służyło przez długi czas pomimo tego, że nasz maluch nieustannie rośnie.

    Ustalając optymalną wielkość nosidełka, warto pamiętać o kilku zasadach. Jedną z nich jest podtrzymywanie ciała dziecka w stabilnej, symetrycznej pozycji tak, aby dziecko nie musiało utrzymywać się siłą własnych mięśni. Nosidełko powinno dać podparcie miednicy oraz udom dziecka, a panel powinien sięgać do granicy obu dołów podkolanowych (nie bliżej i nie dalej!). Przy spełnieniu tych warunków możemy być spokojni o komfort dziecka. Prawidłowo ustawiona wysokość panelu powinna z kolei zabezpieczać kręgosłup dziecka na całej jego długości. W sytuacji drzemki warto pamiętać, aby panel naciągnąć pod kark maluszka i dać odpowiednie podparcie głowie i szyi.

    Dlaczego warto kupić regulowane nosidełko ergonomiczne?

    Jest wiele powodów, dla których warto zdecydować się na zakup nosidełka ergonomicznego dla dzieci. Pierwszym z nich jest stały kontakt i bliskość z dzieckiem. Regulowane nosidła ergonomiczne dla dzieci, np. Fidella umożliwiają noszenie dziecka zarówno na przodzie, jak i na plecach rodzica, dzięki czemu sposób noszenia malucha można dostosować do bieżących potrzeb. Częsty kontakt fizyczny dziecka z rodzicem zacieśnia więź i sprzyja prawidłowemu rozwojowi emocjonalnemu malucha. Dzieci bardzo lubią przebywać blisko rodzica – dzięki nosidełku ergonomicznemu możesz załatwiać swoje codzienne sprawy i jednocześnie zaspokajać potrzeby maluszka.

    Innym powodem, dla którego warto wybrać nosidełko ergonomiczne, jest możliwość dostania się tam, gdzie nie wjedzie wózek. I nie mamy tutaj na myśli wyłącznie zatłoczonego bazaru czy autobusu. Jest wiele sytuacji, w których docenisz możliwość noszenia dziecka w nosidełku zamiast pchania wózka, np. jeśli mieszkasz w bloku bez windy lub wybierasz się na spacer z dzieckiem i psem, albo potrzebujesz zrobić większe zakupy i zamiast pchać dwa wózki (zakupowy i ten z dzieckiem), masz maluszka przy sobie.

    Kolejny powód, dla którego warto wybrać nosidełko ergonomiczne, to fakt, że jeśli dziecko potrzebuje drzemki, to dobrze dobrane nosidło, w dowolnym miejscu i czasie zapewni mu komfortowy wypoczynek. Pomoże dziecku się relaksować i podtrzyma prawidłową pozycję jego kręgosłupa. Bardzo ważnym elementem jest to, aby nosić dziecko wyłącznie przodem do rodzica. W momencie, gdy maluch będzie zmęczony i pójdzie spać, to oprze główkę o ciało rodzica i wygodnie zaśnie. Część nosidełek regulowanych posiada doczepiany lub doszyty kaptur, który pozwoli dodatkowo zabezpieczyć główkę dziecka w czasie snu.

     

     

     

    Źródło: Artykuł partnerski

    Zostaw odpowiedź

    Lub