Mozart dla dzieci, czyli wpływ muzyki klasycznej na rozwój dziecka

Widok ciężarnej kobiety słuchającej w skupieniu muzyki poważnej albo maluch zajęty zabawą ze słyszalnym w tle fragmentem koncertu Mozarta to powszechne zjawisko, które wzięło się z przekonania, że muzyka klasyczna korzystnie wpływa na rozwój dziecka. Co do tego, w jakim stopniu podnosi ona IQ i czy w ogóle ma jakikolwiek wpływ na inteligencję malucha, zdania są podzielone. Pewne natomiast jest to, że słuchanie muzyki klasycznej w ciąży oraz przez bobasa już od pierwszych chwil życia nie szkodzi. Wręcz przeciwnie – pomaga się odstresować, wyciszyć i skoncentrować. W czym jeszcze pomocna jest muzyka Mozart dla dzieci? Warto się tego dowiedzieć.

Muzyka klasyczna dla niemowląt – jakie niesie za sobą korzyści?

O dobroczynnym wpływie muzyki klasycznej na rozwój dziecka słyszy się od wielu lat. Choć zdarza się, że niektóre teorie są mocno wyidealizowane, to w rzeczywistości istnieje kilka faktów, które mówią o korzyściach płynących z muzyki klasycznej słuchanej przez najmłodszych. Należą do nich:

• skupianie się na dźwiękach, a w związku z tym ćwiczenie koncentracji i nauka komunikowania się z otoczeniem;
• rozwój kreatywności, a w związku z tym stymulowanie pracy mózgu do tworzenia, uczenia się, budowania wspomnień itp.;
• poprawa pamięci, a w związku z tym lepsze zapamiętywanie;
• rozluźnienie mięśni, a w związku z tym normalizacja napięcia mięśniowego, co ma pozytywny wpływ na prawidłową postawę ciała;
• uspokojenie i wyciszenie się, a w związku z tym lepsze funkcjonowanie na co dzień oraz rozpoznawanie emocji.

Prawdą jest, że muzyka klasyczna oddziałuje w pewnym stopniu na rozwój dziecka zwłaszcza, jeśli chodzi o naukę komunikowania się z otoczeniem oraz łagodzenie stanów napięcia emocjonalnego. Można bowiem zaobserwować, że dzieci, którym często puszczano muzykę poważną są spokojniejsze, wolniej się denerwują, lepiej koncentrują i zapamiętują. Dowiedz się więcej na temat wpływu muzyki na rozwój dziecka na http://www.osesek.pl/wychowanie-i-rozwoj-dziecka/rozwoj-dziecka/6-powodow-by-jak-najczesciej-z-dzieckiem-sluchac-muzyki.html.

Mozart dla dzieci w brzuchu mamy

Zwolennicy muzyki klasycznej dla dzieci i niemowląt widzą też wiele korzyści w przypadku słuchania np. Mozarta w trakcie ciąży. Plusem takiego zachowania jest poprawa nastroju przyszłej mamy, rozluźnieni napięcia mięśniowego, a nawet pozbycie się bólu, który powstaje na tle nerwowym. Z kolei dobre samopoczucie ciężarnej ma bezpośredni wpływ na rozwijającego się w jej brzuchu maluszka. Kiedy mama jest zrelaksowana i zadowolona, dziecko ma lepsze warunki do rozwoju. Uważa się nawet, że kobiety, które często słuchają muzyki klasycznej będąc w ciąży, rodzą spokojniejsze i mniej nerwowe maluchy niż wielu ich rówieśników, którzy na żadnym etapie swojego życia nie mieli styczności z muzyką poważną.

Ze względu na dobroczynny wpływ muzyki klasycznej na układ nerwowy oraz napięcie mięśni, warto zainwestować w kilka płyt CD albo poszukać odpowiednich utworów w Internecie, aby móc każdego dnia poświęcić choć kilka chwil na relaks przy kojących nutach. A w jaki sposób słuchać muzyki, aby maluch w brzuchu mamy ją słyszał. Niektóre panie decydują się na przykładanie słuchawek, z których płyną dźwięki, wprost do swojego brzucha. Inne natomiast słuchają głośnej muzyki puszczanej z głośników. Dobrym rozwiązaniem jest nawet śpiewanie albo nucenie znanej sobie melodii. Każdy sposób jest dobry do tego, aby zaznajomić swoje dziecko z muzyką klasyczną, która, jak się okazuje, łagodzi nie tylko obyczaje.

Czy muzyka klasyczna dla dzieci podnosi IQ?

Najwięcej kontrowersji wokół tematu, który dotyczy puszczania muzyki klasycznej dzieciom, jest rozwój inteligencji. Tak zwany efekt Mozarta to słynne już zjawisko, które od lat jest przedmiotem badań wielu naukowców. Ponad 20 lat temu stwierdzono, że muzyka klasyczna dla niemowląt i małych dzieci ma wpływ na podnoszenie poziomu inteligencji. Jednak po kilku latach wyniki te zostały zakwestionowane, co jednak nie oznacza, że należy zrezygnować ze słuchania muzyki w ciąży oraz puszczania utworów mistrzów swoim najmłodszym pociechom. Nie powinno się także negować innych gatunków muzycznych – prostszych, radośniejszych i skocznych piosenek, które aktywizują maluszka i stanowią dla niego bodźce pomagające w rozwoju. Warto kierować się zasadą, że im więcej muzyki od pierwszych dni życia, tym lepiej dla dziecka, ale i dla rodziców, którzy mogą zrelaksować się po ciężkim i wyczerpującym dniu.

Źródło: Artykuł sponsorowany